PIERWSZE URODZINY BLOGA! 🍰🎁🎂

PIERWSZE URODZINY BLOGA! 🍰🎁🎂


Mój blog obchodzi dziś swoje pierwsze urodziny!
Może nie osiągnęłam zbyt wiele, ale wiem, że z czasem będę się rozwijać. Mam nadzieję, że jeszcze wiele lat przede mną a mój blog zyska czytelników! 









Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do komentowania! :)
To coś więcej niż rap... ♪♫♪

To coś więcej niż rap... ♪♫♪

Kiedyś ktoś mi powiedział, że rap to nie jest muzyka dla dziewczyn i w ogóle jak można takiego czegoś słuchać. Nie rozumiem też ludzi, którzy mówią, że słuchają tylko jednego gatunku muzyki.
Moim zdaniem jest to błąd ponieważ tracimy tak wiele. Ja miałam różne momenty w życiu np. czas kiedy słuchałam wyłącznie disco polo. Ta muzyka mnie bawiła, sprawiała, że byłam wesoła i to mi się podobało.

Z czasem dzięki znajomym poznałam rap, bardzo długo nie mogłam zrozumieć
 jak takiego "czegoś" można słuchać. Chyba byłam niedojrzała. To jest wspaniała muzyka. Błąd, to nie jest muzyka, tutaj liczy się treść. Słuchając niektórych piosenek mam wrażenie, że ta osoba, która pisała te słowa, była przy mnie, śledziła mnie,
bo wie co ja czuje. I to jest właśnie niezwykłe.

Często te piosenki ukazują realia życia, które potrafi być okrutne, ale za chwilę uczy nas że wszystko da się naprawić np. tutaj idealnie nadaje się, na pewno znana wielu osobom piosenka Grubsona







Mój post nie ma na celu ukazania, że rap jest najlepszy itp. bo każdy ma swój gust. Muzyka ma przede wszystkim sprawiać przyjemność, ale może również pomóc. Nie może być powodem do sporów, czy wstydu.
Dla mnie muzyka jest oderwaniem się od rzeczywistości i udaniem się w mój własny świat.

Myślę, że już wkrótce pojawi się post, w którym pokażę piosenki, które najbardziej cenię. Powiem jeszcze szczerze, że prawie każda z piosenek kojarzy mi się z jakimś wydarzeniem lub osobą. Mimo, że nie zawsze są to miłe wspomnienia, ale czy nie jest piękne wrócić chociaż w malutkim kawałku do przeszłości?



Może ktoś poleci mi jakieś piosenki? :)
ŻYCIOWE PRZEMYŚLENIA #2 "Dla tych którzy odeszli, w górze dwa palce"

ŻYCIOWE PRZEMYŚLENIA #2 "Dla tych którzy odeszli, w górze dwa palce"



Jak łatwo jest kogoś stracić, od tak z dnia na dzień i nie ma naszej ukochanej osoby. Na początku nie dociera do nas, że jak to on/ona umarł? Dopiero miesiąc,
rok po rozumiemy co się stało. Nie zdążyliśmy się pożegnać. Tyle miał/a przed sobą.

 Skąd ten post? W ostatnich latach dużo moim znajomych straciło naprawdę bliskie osoby lub sami otarli się o śmierć. Ludzie młodzi, którzy zaczynają żyć, tracą życie przez swoją głupotę ale i czyjąś. Przyznam się, że gdy umrze ktoś kogo kojarzyłam
to odruchowo sprawdzam jego konto na facebook-u, czy np czytam jego bloga lub myślę
o nim, że pewnie miał tyle planów. Mimo, że np. kogoś nie znałam, staje mi się bliski i jest mi bardzo smutno, że odszedł. 
Naszła mnie również refleksja, że piszę bloga, ale moi znajomi nie mają do niego adresu, to jestem 'druga ja'. Miejsce gdzie mogę się wygadać. Jednak mam nadzieję,
że kiedyś ktoś przeczyta może tego bloga i pozna moje prawdziwe oblicze.
Coś w rodzaju pamiętnika.



hmm.. można by było teraz napisać jakieś podsumowanie takie wiecie, życiowe, ale powiem krótko:


"Śpieszmy się kochać ludzi..."





Post taki w sumie o wszystkim i o niczym, ale to taka refleksja po śmierci pewniej dziewczyny.


Copyright © 2014 Live is life... , Blogger