Doczekaliśmy się! Mamy wigilię z tej okazji chciałabym wszystkim złożyć szczere życzenia:
Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz, jaśniejących pierwszą gwiazdką. Niech z nut świątecznych zapachów powstanie najpiękniejsza kolęda
i czarem swej melodii spełni Wasze marzenia.
Dzisiaj dwie bardzo piękne kolędy, niech umilają wam ten świąteczny czas. Dziękuje za wspólnie spędzony Blogmas!
Dzisiaj sobota i wiadomo brak czasu, ale chciałam pochwalić się choinką z ostatniego roku, gdyż u mnie w domu jak kilka razy wspominałam ubiera się choinkę w Wigilię, a będzie bardzo podobna :)
Nasza choinka jest zawsze kolorowa, żywa i nie może zabraknąć na niej cukierków. Mimo, że podobają mi się choinki np. w kolorze białym to lubię jak ta nasza nie jest taka "zwykła".
Jeszcze tylko 2 posty i koniec :( bardzo szybko zleciało, ale przyznam, że dużo pracy to ode mnie wymagało i już miałam kilka razy ochotę odpuścić. Będę miała cudowną pamiątkę.
Dzisiaj pokaże wam kilka dekoracji/stroików z mojego domu, może jeszcze będzie jakaś inspiracja.
Zaraz sylwester a ja nie wiem co będę robić :D Jak zwykle na spontanie :)
Święta coraz bliżej, jednak ja dzisiaj z mało świątecznym tematem, o moich ulubionych aplikacjach. Nie mam ich wiele, bo po prostu staram się nie "zagracać" telefonu zbędnymi aplikacjami, które po tygodniu mi się znudzą.
jakdojade - aplikacja bardzo pomocna początkującym studentom, która pomaga poruszać się komunikacją miejską. Polecam!
YouCamMakeup- ta aplikacja pomoże wam upiększyć wasze zdjęcie, a dokładniej waszą twarz, możecie stworzyć piękny makijaż, który będzie wyglądał na naturalny
Instagram/ Facebook/ Snapchat/ Messanger/ Youtube- tutaj tłumaczyć nie muszę, podstawowe aplikacje u większości ludzi :)
Player- aplikacja dla fanów serialów z TVN-u, ja oglądam kilka, więc jest mi bardzo przydatna
Rossmann- niezbędnik dla kobiety :)
Blix- gazetki reklamowe różnych sklepów, można być na bieżąco z promocjami
GoogleMaps- mimo, że miałam aplikację Mapy wgraną, jestem przyzwyczajona do Google Maps :)
A jeszcze wracając do tematu świąt to dzisiaj byłam w kościele na spowiedzi, umyłam moje pędzle i będę zabierać się za porządki w kosmetykach, ponieważ do niedzieli już raczej nigdzie się nie wybieram :) Ogólnie to się cieszę, bo jest śnieg, ale najprawdopodobniej ma topnieć :(
Jest miesiąc grudzień a co za tym idzie kolejna rocznica śmierci Magika, właściwie Piotra Łuszcza.
Zapraszam wszystkich z tej okazji do obejrzenia filmu Jesteś Bogiem, nie tylko fanów Paktofoniki, ale każdego,
bo jest to naprawdę pouczający film o życiu. Dzisiaj chce poświęcić ten post własnie muzyce Paktofoniki i wstawiam tutaj kilka ich kawałków, może ktoś ich nie znam , a jak ktoś zna to z przyjemnością posłucha :)
W sobotę byłam na paznokietkach u mojej koleżanki i ponieważ dzielę się tutaj wszystkich to dzisiaj je wam pokaże, może będzie dla kogoś inspiracją. Produkcja tych zdjęć była bardzo ciężka :)
Paznokcie mają delikatny brokat i bardzo błyszczą, jednak zdjęcia tego nie ukazują :(
A przy okazji polecę wam jak czyścić biżuterię srebrną z cyrkoniami ( tak jak pierścionek na zdjęciu).
Wystarczy tylko zwykła pasta do zębów i szczoteczka+ 2/3 minuty mycia i biżuteria jak nowa. Bardzo wszystkim polecam, jeżeli chcecie, aby wasz np. pierścionek pięknie błyszczał. Ja czyszczę tak około co miesiąc, bo normalne jest, że przy noszeniu wszystko się brudzi.
W jednym z blogmasów pisałam, że kupiłam paletkę Zoevy, dziś poszerzę ten temat i wypowiem się na jej temat :)
Jest to paleta 10 mocno napigmentowanych cieni o aksamitnej konsystencji. Gdy wcześniej robiłam makijaż tańszymi paletkami, bardzo ciężko było mi rozblendować cienie i uzyskać coś fajnego na oku.Teraz zajmuje mi to naprawdę chwilę i efekt utrzymuje się cały dzień. Wykończenie: matowe.
Cena 89,90 zł ( ja kupiłam z Minti Shop)
Jeżeli chciałabyś kupić dobrą paletkę to bardzo polecam! Jeżeli ta kolorystka średnio Ci odpowiada, to jest kilka innych paletek tej marki. Zapraszam na stronę sklepu Minti Shop. Paletka może być dobrym prezentem na święta! Polecam!
Ostatnich kilka dni przed świętami i zaczynają się przygotowania, ja dzisiaj wykonałam stroiki , myślę, że pokaże wam w kolejnych dniach jak wyszły :) A na dziś bardzo fajna pastorałka z dzieciństwa!
Ostatnio kupiłam sobie Puder Ryżowy z Ecocery i powiem szczerze jest to mój nowy ulubieniec. Mimo, że słyszałam o nim wcześniej, dopiero teraz go kupiłam w Naturze za około 25 zł.
Jeśli masz problem z nadmiarem sebum , sprawdzi się idealnie i uwaga, nie musisz się martwić o odcienie. Daje bardzo naturalny efekt. W zestawie mamy dołączony puszek, chociaż ja wolę aplikować go pędzlem. Mimo, że jest to biały proszek bardzo dobrze stapia się z kolorytem skóry.
Jak tam macie już gotowe prezenty na święta? Ja już od dawna, zapakowane. Kupiłam i wiadomo z obawy, że ktoś z rodziny przypadkiem znajdzie prezent od razu go zapakowałam.
Dzisiaj dla mnie był dość pracowity dzień, moja mama pojechała do Warszawy a co za tym idzie wszystkie jej obowiązki spadły na mnie :D
Najważniejsze jest to, że dziś skończyłam prasować firanki!
to tylko kilka moich prezentów :)
Jeszcze na koniec chciałabym polecić wam kanał Moniki Kołakowskiej na YouTubie. Pokazuje ona różnorodne treningi, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Ja jestem osobą, która nie lubi sportu, ale te ćwiczenia mi bardzo odpowiadają. Na efekty jeszcze za wcześnie, bo ćwiczę około dwa tygodnie, ale myślę, że nawet nie dla efektów, ale lepszego samopoczucia warto trenować :).
Miłego wieczoru!
P.S Zauważyłam, że mam coraz więcej wyświetleń a mało komentarzy, więc zapraszam do komentowania, zawsze odwiedzam inne blogi! :)
A skoro tak na "wesoło" dzisiaj, to pokaże wam moje artystyczne zdjęcie :)
W moim domu, rodzice jak i mój brat ma samochód Audi i powiem szczerze, że bardzo lubię te samochody, dla mnie nie ma znaczenia silnik itd :D Podoba mi się wygląd tych aut, są takie eleganckie, kobiece :)
A takie autko chciałabym mieć jako pierwsze, swoje własne :)
Ogólnie to dzisiaj był ciężki dzień, byłam na zakupach i u fryzjera! :D
Macie jakieś wymarzone auto, a może już je posiadacie? :)
Wróciłam od dentysty i zabieram się za pisanie dzisiejszego posta, a w nim pomysł na choinkę z włóczki.
1. Owijamy zwykły stożek taśmą.
2. Następnie włóczkę moczymy w mieszance kleju (typu wikol ) z wodą. (1:1).
Musi być bardzo dobrze zmoczony.
3. Choinka powinna schnąć moim zdaniem całą noc, wtedy mamy pewność, że jest gotowa.
4. Jeżeli widzimy, że sznurek nie jest sztywny, to najprawdopodobniej za mało zamoczyliśmy sznurek, bądź w złej proporcji zmieszaliśmy klej z wodą, ale można to naprawić, ponownie malując choinkę klejem z wodą.
5. Delikatnie wyjmujemy stożek.
6. Dowolnie dekorujemy, ja dodałam jeszcze srebrne koraliki jednak zapomniałam zrobić zdjęcie a choinkę dałam w prezencie.
Wydaje mi się, że to jest bardzo nowoczesna, modna choinka i spodoba się wielu osobom, a jest wbrew pozorom łatwa do zrobienia.
Dzisiaj chciałam wam polecić książkę, którą napisał człowiek z mojego miasta, opowiada ona o człowieku, który autostopem wyruszył do Kambodży. Jak sam autor mówi:
" W mojej książce nie przeczytasz tysiąc pięćset osiemdziesiątej siódmej porady z cyklu „gdzie zjeść żabie udka w Paryżu”. O to pytajcie Makłowicza. Książka z serii Na waleta bez bileta to opowieść napisana żywym, dosadnym i jednocześnie humorystycznym językiem."
Zapraszam was na stronę internetową, gdzie przeczytacie więcej na ten temat :
Niedziela... miałam gości i zaraz lecę do kina. Kurcze nie wiem o czym dzisiaj pisać, myślę, że jak wrócę to dam wam znać co sądzę o filmie.
Aaaa i sobie przypomniałam Szusz wzięła ślub! Bardzo się cieszę i życzę im dużo szczęścia i czekam na pierwsze filmy ze ślubu :) A co do Listów do M 3 to bardzo polecam, bardzo fajny, zabawny film, wprowadza w cudowny nastrój!
Dzisiaj tak słabo ale zabiegany dzień! Pozdrawiam!
Dzisiaj chce wam pokazać choinkę, którą wykonałam sama, nie jest ona jakoś "wybitnie" trudna i wyjątkowa. Potrzebujecie szyszki z modrzewia, twardy papier (najlepiej jakiś brązowy), gorący klej, wstążeczkę.
Uformowałam dwa stożki , ponieważ planuję już druga choinkę, którą również pokaże, pierwszy stożek jest troszkę krzywy, jednak nie jest to mocno widoczne, ale przyznam się, że zrobiłam go na oko :)
I zaczynamy obklejać, ja na białym papierze, bo taki miałam, jednak teraz żałuje, że nie dokupiłam brązowego.
Dodałam jeszcze czerwone wstążeczki i koniec :)
Można np choinkę pomalować sprayem, bądź mocno ją przystroić, dodając np łańcuchy czy nawet jakieś małe bombki. Ja jestem zdania, że im mniej tym lepiej, ale oczywiście co kto lubi :)
Sobota to ciężki dzień, z rana byłam w szkole, potem porządki i teraz chce zrobić trening, ale tak bardzo mi się nie chce :( Mam nadzieję, że zdobędę siły :)
Grudzień można powiedzieć jest miesiącem prezentów, ale i życzliwości dla siebie. Z tej okazji pomyślałam, żeby wspomnieć o innym "prezencie", jakim jest oddawanie krwi. Krew jest najcenniejszym darem jaki możemy komuś ofiarować. Nasz organizm nie odczuje różnicy, jeżeli oddamy troszkę krwi, ale za to możemy kogoś ocalić!
Przesłuchajcie wesołej piosenki a ja lecę na pazurki! :)
Dzisiaj czwartek i już 7 dzień blogmas, leci bardzo szybko. Tak jako ciekawostkę powiem wam,
że w mojej rodzinie siódemka jest chyba szczęśliwą liczba bo np. :
moi rodzice brali ślub 17.07, miałam numer w dzienniku 7, urodziny mam 27.07 i wiele innych przypadków :)
Macie taką swoją "szczęśliwą" liczbę?
Chce pokazać wam co kupiłam sobie w ostatnim czasie.
Kupiłam tak naprawdę wiele rzeczy, jednak stwierdziłam, że są tak zwyczajne, że bez sensu się nimi "chwalić".
Na zdjęciach widzicie paletkę z Zoevy, którą zamówiłam w Cyber Monday i miałam dzięki temu rabat,
nie wiem czy będę robić jej osobną recenzję (myślę, że tak), ale powiem tylko, że jestem z niej bardzo zadowolona.
Kolejną rzeczą jest tusz Maybelline , który również upolowałam w promocji.
Ostatnią zdobyczą są słodkie kapcioszki, jest to najlepszy zakup, a raczej prezent od mamy ♥
Czy nie są słodkie? :)
Światełka w tle również kupiłam, ale to chyba nic takiego w tym okresie, posłużą mi do ozdobienia mojego pokoju.
Przepraszam za jakoś zdjęć, może nie jest najlepsza :(
Mam już prezenty świąteczne, no ale z wiadomych przyczyn, nie będę ich pokazywać. (pokaże jak jej zapakowałam w kolejnych postach).
To chyba będzie tyle na dziś, na zewnątrz jest dalej bardzo brzydko! :(
