Osoba towarzysząca... :)

 Zapraszam na kolejny post o studniówce!
Ten temat można rozważyć na dwa sposoby mianowicie :


Kogo zaprosić na studniówkę?
Osoby w związku nie mają tego problemu, jednak sama wiem, że single muszą się chwilę nad tym zastanowić. Dużo jest osób chętnych na studniówkę, ale z kim tak naprawdę będę czuć się dobrze, swobodnie?
Często znajomi polecają, aby zabrać jego siostrę, brata, czy przyjaciela. Jednak, czy to jest dobre?
Moim zdaniem nie warto brać osób, których nie znamy. Jak mam się z kimś czuć
"na luzie", z kim nie mam o czym porozmawiać. Alkohol może pomóc, przełamać trochę nieśmiałość, ale mimo to, nie zdziała cudów. Zresztą, nie idziemy na studniówkę, po to aby się napić. Powinniśmy słuchać tylko i wyłącznie siebie ewentualnie osoby, która nam szczerze doradzi. 


Jestem osobą towarzyszącą

Wydaje się to być nic wielkiego, jednak gdy ktoś zdecydował się wybrać nas ze swoich znajomych, na ten najważniejszy bal w życiu to musimy się postarać!
Nie musimy kupować najdroższych ubrań, ale warto pomyśleć o ładnym stroju.
To nie jest domówka, ale elegancka impreza. Wiadomo musimy się zachowywać odpowiednio czyli np. nie przesadzić z alkoholem, ale też bawić się z towarzyszem/towarzyszką! Jednak nie chce tutaj uczyć kultury, ale wspomnę też o zwyczajach obowiązujących w danych szkołach. Chodzi np. o kupowanie misiów.
W moim mieście jest tak, że jeżeli chłopak zaprasza dziewczynę to ona w zamian dostaje kwiaty, a on misia, który ma przynieść szczęście na maturze. 








A wy co myślicie o zapraszaniu nieznajomych na studniówkę?


http://drukarniazaproszen.pl/studniowka.html- polecam różne akcesoria studniówkowe 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Live is life... , Blogger