Mój ulubieniec #1

Dzisiaj publikuje mój pierwszy post z serii "ulubieńcy". Jednak stwierdziłam,
że wprowadzę swoje własne zasady i będę publikować mojego ulubieńca z różnych dziedzin. Oczywiście jeżeli coś spodoba się mi, nie oznacza,że musi każdemu. :)


Na początku przedstawiam wam moje odkrycie, jakim jest pomadka Kobo z Natury. Wcześniej jakoś nie zwracałam na nie uwagi, jednak ostatnio była w promocji- kosztowała 10,99 zł.  Co wydaje mi się, że jest bardzo dobrą ceną za pomadkę. 





Kupiłam kolor 407, który jest w kolorze ust, jednak jest widoczny i podkreśla je. Na tym mi własnie zależało, ponieważ potrzebowałam pomadki, którą będę używać codziennie. Nie należy do pomadek które utrzymują się na ustach cały dzień  pomimo picia,czy jedzenia, jednak nie oczekujmy cudów za 10 zł.
Mi się bardzo podoba, jest matowa i nie powoduje efektu wysuszenia ust. 
Dobry produkt, za dobrą cenę :)








A wy jakie pomadki polecacie? 

Zapraszam do komentowania :)



2 komentarze:

Copyright © 2014 Live is life... , Blogger